Z własnego doświadczenia wiem, że warto mieć AC, bo przypadki chodzą po ludziach, a dzięki wykupionej polisie można się trochę zabezpieczyć. M.in. przed gradem czy innymi zdarzeniami losowymi. U mnie auto casco przydało się, gdy pod koła mojego autka wpadł dzik. Zwierzę przeżyło, ale narobiło trochę szkód. Gdyby nie wykupione ac to musiałbym za naprawę płacić z własnej kieszeni, a tak oddałem wozik w ręce sprawdzonego warsztatu  http://www.likwidacja-szkody.waw.pl/ gdzie zajęli się likwidacją szkody, a z ubezpieczycielem rozliczyli się bezgotówkowo. Ja w tym czasie śmigałem autem zastępczym.